Na koniec roku mam temat o szczęściu. Co ja, Morfeusz wjem o szczęściu. Żem analizował, po jedzeniu rzecz jasna, na głodnego jestem wkurzony. Pojadłem. Myślałem. Dla nas kotów szczęście jest […]
Miesiąc: grudzień 2018
Kolęda suwakowa.
przybieżeli do Bentleya z Egiptu przytargali mu rudzielca z Frankfurtu a gdzie są jego puszki a skąd wziąć ma pieluszki no gdzie są? no gdzie są? Trzeba pomóc tym suwakom […]
I znów przyszedł czas na komiczne dżefko.
Będę trochu podróżował w czasie. Święta tak nastrajają, to ja się dam ponieść. Będzie o choince – nasza choinka jest taka inna nieco. Przybyła jakoś tak rok po mnie i […]
Kudłacze suwacze, czyli z wizytą u ….
….pisałem Wam o Tesli, znaczy Opcym z Egiptu. Mieć 5 miesięcy, złamany kręgosłup z jakąś kompensatą czy kompresją, do tego martwy ogon – to kiepski prezent na święta, ale on […]
Egipcjanin Tesla, czyli o niespodziewanym gościu.
W zasadzie święta, czy nie święta, dla mnie bez różnicy. Jak jestem zdrowy to jest git, są chrupy, cukierasy i można ukraść komuś pasztet. Wielkie sprzątanie to u nas jest […]
Kefir [*] i Morfeusz i…
Zaczęło się tak: Kefir i Morfeusz. Dwa starsze czarne kocury w drodze przez świat pełen zadziwiających zdarzeń i filozoficznych przemyśleń (według Kefira) oraz gupich bab , ginących zabawek i kurna […]