Jak oceniać ludzi, czyli ankieta przed adopcją.

Zastanawiam się właśnie z Zuzanną nad tym, że ludzie szukają kotom domów i mają co do tych domów wymagania. No i dobrze, żeby było bezpiecznie, żeby pilnować zdrowia, żeby o koty dbali,  no fajnie ale czemu koty nie mają zrobić takiej ankiety? Czemu się mje nie pytali, nim mnie Dużej dali? Z perspektywy mojej pokręconej […]

Pięcioro Fspaniałych, czyli z komórki na salony.

Gnojki – może wiecie z fb, że Matka Zastępcza znalazła w mieście na K. gnojki komórkowe, małe, trzydniowe chyba, leżały na różnych tam śmiećkach w takiej komórce zimnej nawet latem. Matka je zostawiła, leżały se brudne, głodne i chłodne. Od tego czasu minął już szmat czasu, miesiąc, i z sześciu zostało pięć, pięcioro Fspaniałych. Morfeusz […]

Wytarta klamka, czyli pusto.

Wiecie co, jesteśmy w wJelkim mieście z Zuzanną na jakiś czas. Odkrywamy niesamowite rzeczy, mają tu mjęso dla nas, dużo czasu i cierpliwość do szukania mojej kupy. Wczoraj Zuzanna biegała po domu z mjęsem w bezzębnej gębie i nie wiedziała, gdzie się ukryć ze szczęścia. Uciekła pod kanapę i tam jadła. Trochę bez sensu, bo […]