Nie będę Was zanudzać historią tUstej Zuzanny, brudnego gnojka z piłką w gębie, schroniskowej biedy oblepionej jakąś smołą. Faktem jest, że lata lecą i ma dziś DZIEWIĄTE!!!!! urodziny. To tak […]
adopcja ze schroniska
Kto ma uszy do słuchania, czyli o kimś, kto uszu nie ma.
Spałyśmy sobie z Zuzanną, ona jakby czujnie, ja kołami do góry aż mi się brzuch rozpływał. Duzi sprzątali, jakoś to przespałam. Niedziela była jakby taka normalna, było zimno, wstałam rano […]
Siedem lat, czyli najlepszego, kartoflany nosie.
14 lutego to nie tylko Walentynki, to Zuzanny urodzinki. Takie orientacyjne, bo ze schronu ją zabrali w majówkowy weekend, miała prawie trzy miesiące. 2014 rok był. Ona tu była przede […]
Koty w lesie i grzyb.
Wracam, raczej nie w wJelkim stylu, bo jako Czykita to mam taki swój koślawy styl, ale liczę, że zajrzycie. Zaległa relacja od kotów w lesie – to mam dla Was. […]
Potęga marzeń i codzienne potrzeby.
Duża zajmowała się codziennymi potrzebami i paczcie – skończył się papier w ludzkiej kuwecie. Jest to zdarzenie, co się wie, że będzie, ale zawsze jakoś groźnie ludziów zaskakuje. Dziwne. Tym […]
Poszedłem. Poszłem. Koniec.
Jesteśmy już z Kefirem razem. Poszłem tam dziś, zostawiłem smycz na klamce, bo tam się podobno da chodzić bez smyczy. Kefir mówił. Piłkę z dzwonkami wziąłem, mam ją od 2009 […]
Bla bla bla Walentynki i Zuzanny urodzinki.
„No może Byś złożył Zuzannie życzenia? Morf, pamiętasz, jak Zuzanna była mała? Zobacz, już ma sześć lat!” I tak kurna w kółko, bo Zuzanna ma urodziny w same walentynki.Podwójnie słodko, […]
Dziesięć chrup to mało, dziesięć lat to dużo.
Przyjechałem 10 lat temu na dworzec w małym mjeście prosto z Łodzi. Duża mje adoptowała, bo byłem miły, kochany, nie zabierałem innym kotom jedzenia i byłem bardzo chory i biedny […]
Pięć lat, pięć zębów.
Idzie nam wielkimi krokami święto – pjęć lat Zuzanny. Zwraca uwagę okrągła rocznica i nawiązująca do niej, wjelce symboliczna sprawa, że Zuzanna ma tera tylko pięć zębów. Jest ze schroniska, […]