W sumie to będzie krótki wpis. Pytanie: Ulubione czeskie danie? Odpowiedź. MJENSO. W sosie może być, z knedlíkem, albo z taką kaszą z ziemniaków, wszystko super, byle bez warzyw. Warzywa […]
Uncategorized
Zazębianie się, czyli urodziny, odchodziny.
Od rana coś się szykowało, siedziałam pod fotelem i coś mi się ogon puszył od myślenia. Najpierw sobie myślałam, że przecież to już dwa lata, jak nie mam Morfa, kocura, […]
50 kilometrów, czyli jak wszystko jest inne.
Nie wiem, czy Wam się jeszcze mogę pokazać na oczy. Po pierwsze, bo jestem coraz tUściejsza. Po drugie, bo strasznie długo nic Wam nie napisałam. Może jeszcze pamiętacie, jestem Czykita. […]
Inne klamki, inne piłki, czyli zniknięty rok.
To już rok, jak ja piszę sobie tu i się wstydzę, bo nie umiem jak Morfeusz. Niby każdy jest inny i może i ja mam coś do powiedzenia, ale jest […]
Dzień Bab, czyli pierwsze takie święto…
….kiedy nie ma z nami kocura do składania życzeń. Dostałyśmy po saszetce takiej deluks i po puszeczce takiej jeszcze trochę bardziej deluks, może i sznurek dostaniemy, ale trochę tych życzeń […]
Subiektywny przegląd zabawek, czyli Czykita testuje.
Dziś jest święto Kotów. Nie będę Wam życzyć tego co wszyscy. Życzę Wam trafionych zabawek, udanych prezentów do rozrywkowania. Nie jest to proste do spełnienia. Wśród nas są miłośnicy piłek. […]
Co z oczów, to z serca, no z jednym wyjątkiem.
O wyjątku napiszę od razu. Cukierasy. One nawet jak z oczu, to w sercu są jak, no nie wiem jak co….Jak cukierasy! A teraz opowieść. Jak wiecie, mieszkamy tera u […]
Dzień Dziecka czyli wpis wielowątkowy.
Jak jest święto, to mamy z Zuzanną jakąś motywację, żeby się zebrać i pisać, a nie tylko spać i czyścić miski. W sumie to tym właśnie się zajmujemy, chociaż Zuzanna […]
Zezowaty wyżeł i konstrukcja mebli.
Już Duża zapowiadała na jednym forum, że będzie historia, od której się puszy ogon, a to oznacza emocje, ja wiem, jak mi się puszy to naprawdę COŚ się dzieje. Historia […]
W sumie to przyszłyśmy.
Trochę czasu przeszło, okrutnie się zmieniło. Myśmy się nawet zmieniły, Duża widzi, my widzimy. Ja na pewno, a Zuzanna zezem pewnie też coś zauważa. Smutniej jest Dużej, więc ją zajmujemy. […]