….kiedy nie ma z nami kocura do składania życzeń.
Dostałyśmy po saszetce takiej deluks i po puszeczce takiej jeszcze trochę bardziej deluks, może i sznurek dostaniemy, ale trochę tych życzeń brak.
Mi brak, bo Zuzanna to rozkwita psychicznie, jak mawia Duża, bez Morfooka, co na nią patrzy i bez Morfołapy, co ją strzelała z liścia.
A Morf śnił się Dużej ostatnio, był nadzwyczaj wielki, puszysty, dużo bardziej siwy ale miał swoje git OKO i strzelił Dużej baranka łbem jak ceber. To chyba były takie jego życzenia na Dzień Bab, co?
To ja Wam przypomnę, jakie były te jego życzenia, no nie leńcie się i świątecznie zajrzyjcie w te linki.
Może coś sobie przypomnicie, kogoś, może znajdziecie kawałek swojej historii?
2016
2017
2018
I najlepsze życzenia od nas, kocic, dla Was Bab. I karafiát czyli po czesku goździk dla każdej 🙂
Kochane Baby!! Aby nam się dobrze działo!! I plamy słońca żeby wreszcie były.
Kochana futrzasta BABO obyś w dniu swojego święta miała jak najwięcej cukierasów i słoneczka na balkonie 🙂 trzymaj się wyjątkowa kocia damo. 🙂
Morfeusz i Kefir zza TM życzą pewnie fszyyystkimmm babom najlepszego.
Morfeuszem pewnie życzy Powszechnej Sterylizacji by duuużo kocich bab nie musiało rodzić i żeby zamiast rajstop sypnąć tym babom piątka
Kochane Baby tam w Czechach
Wszystkiego co najlepsze,zdrowia końskiego i wiosny z plamami słońca
Fszyscy z Kociamowa przesyłają muzianki i buziaki❤️
Dziewczyny najlepszego!
A ja przypomnę Morfa Pierwszego Najmądrzejszego, żeby zamiast karafiatów dać dychę na Powszechną Sterylizację.