Zaczęło się tak: Kefir i Morfeusz. Dwa starsze czarne kocury w drodze przez świat pełen zadziwiających zdarzeń i filozoficznych przemyśleń (według Kefira) oraz gupich bab , ginących zabawek i kurna wiecznie zamkniętych drzwi na korytarz (według Morfeusza). Zapraszamy – jesteśmy w internecie od wiosny 2013, dawne opowieści znajdziecie na
www.kefirimorfeusz.wordpress.com
naprawdę warto zajrzeć! A teraz jesteśmy TU Pojawiać będą się także koci pacjenci, może i tymczasy (durne i bez sensu według Morfeusza a irytujące według Kefira i Czykity, Zuzanna też nie lubi nowych), opowieści o zdarzeniach mniej i bardziej zwyczajnych i wiele, wiele więcej….Od ponad 11 lat jest nas więcej o czarną Zuzannę, niechcianą przez nikogo pannę. I niestety jest nas mniej o Kefira… najważniejszego kocura na świecie… odszedł w październiku 2015 ale jest tu na zawsze. Bez niego nie było by niczego – ani Morfeusza, ani tej strony. Kefir jednak wrócił w innym futerku bo od śmierci uciekła Milejdi – i była u nas od listopada 2015. Odeszła i ona…. w lutym 2014 pojawiła się na świecie zezowata Zuzanna – mieszka z nami już11 lat ale…. 9 kwietnia 2020 odszedł kot legenda – Morfeusz Od jesieni 2017 mieszka z nami długoterminowa tymczaska Czykita, taka bieda, która nie chodzi i chodzić nie będzie, gruba i zła ale pełna radości życia.
Po drodze jeszcze przeprowadziliśmy się Fszyscy do Republiki Czeskiej. Już tu była z nami krótko seniorka Buzia, potem ponad dwa lata ukradliśmy życie dla Obłoczka, kochanej kici z nowotworem i krótko, okropnie z krótko był z nami Motya, kocurek z Kramatorska.
A początkiem byli Kefir i Morfeusz. Bez nich nie było by innych kotów, pomocy, przyjaźni. Nie byłoby też tego bloga. Do zobaczenia Morfie.
Projekt i wykonanie SeeStudio.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone 2025