Wspominałem, że trzeba ludzi do pionu postawić. Są zakręceni, są smutni, mają te dusze jakieś takie zmatené, jak mówią Czesi. Mam tu moją piłkę z wąsami, chciałem w Dużą walnąć […]
Morfeusz
Jak coś jest dobre, po co to zmieniać, czyli konstanta.
Jestem. Wyjaśnić chcę parę spraw. Pisałem Wam, że Duża nie ogarnia, że zgubiła się, jak piłka pod kanapą. I to trwa, to siedzenie pod kanapą. Obiecałem wrócić i poogarniać, bo […]
Trzy lata, nadal burdel, czyli muszę wrócić.
Tak, dokładnie trzy lata temu się pożegnałem z Wami. Wziąłem piłkę i poszłem. Obserwowałem Was. No jak tylko tylko miałem czas i jak mi się chciało, bo im dłużej się […]
Gwiazdka, gwiazda, nawet dwie, czyli ostatnie okienko!
Dziękuję Wam, że razem stworzyliśmy taki fajny kalendarz adwentowy. Na to ostatnie okienko wybrałam bardzo pasujące pytanie: Najjaśniejsza gwiazda / Gwiazda we Wszechświecie, Czykitko? Wybrałam dwie gwiazdy, co świecą nam […]
Zemdlone dżefko, czyli dwudzieste pierwsze okienko.
Ktoś w wielce świątecznym nastroju zapytał o najlepszą technikę na zemdlenie choinki z perspektywy suwaczka. Ja nie przewracam choinek, za wysoko mi ją stawiali zawsze. Uważam też, że nie ma […]