Normalnie słucham tylko barokowych pieśni, średniowiekowych madrygałów i fug Bacha. No może jakaś Warszawska Jesień czasem. Żeby nie było. Ale jedna znajoma Dużej ma w komórce zamiast sygnału tę pieśń, […]
Miesiąc: styczeń 2019
C jak Czykita. Albo jak creatywność.
Duża jak zawsze rozczuliła się nad naszym ciężkim losem, że niby budka by się przydała. Jakbyśmy nie mieli dwóch szaf i jednego pojemnika w łóżku, wypchanych naszymi gratami – piłki, […]
O szczęściu na nowy rok przypowiastka.
Na nowy rok mam dla Was życzenia życzliwości. Bo ostatnio cholernie jej brakowało wobec zwierząt i ludzi. No lecimy – życzliwego 2019 roku życzą Kiwi w pieluszce po lewej i […]