Małe rzeczy czynią radość.
Łapałem oddech po dniu dziadka, mje gratulowali i życzyli zdrowia i Fszystkiego git. No tak, od zawsze, w sumie od kiedy tu mieszkam, to jestem honorowy dziad. A nawet Dziad, zawsze robię za naczelnego seniora. Tera to już jestem stary i tyle, sami wiecie. Coś mi zgrzyta, nieco bulgocze a wyglądam jak ofiara wybuchu, taki […]
Jak zostać fachowcem i się nie spocić.
Duża mówi, że teraz każdy chce się czegoś uczyć, że ludzie szukają wiedzy, czasami nawet zawodu się uczą, takiego prawdziwie zawodowego z numerem i dyplomem. Żem myślał, że jak jest taki papier, znaczy dyplom z pieczęcią i numerem i jak to ma jeszcze jakieś ministerstwo wspomniane, to to jest mega poważna rzecz. Nie jest jak […]
Obfitość.
Spędziłem pół dnia śpiąc na słowniku, żeby Wam napisać słowo OBFITOŚĆ bez błędów, może to docenicie, bo się starałem. Ale to taki chwilowy zryw, jakbym mjał każde słowo sprawdzać, to bym musiał spać cały czas na słowniku a mje gniecie, wolę koc. Ad rem – o spałem na obcojęzycznym chyba! Do rzeczy znaczy. Będzie o […]