Od rana coś się szykowało, siedziałam pod fotelem i coś mi się ogon puszył od myślenia. Najpierw sobie myślałam, że przecież to już dwa lata, jak nie mam Morfa, kocura, […]
Od rana coś się szykowało, siedziałam pod fotelem i coś mi się ogon puszył od myślenia. Najpierw sobie myślałam, że przecież to już dwa lata, jak nie mam Morfa, kocura, […]