Pytacie o jedzenie, teraz o dobre czarne herbaty. No ciężko… coś jak z warzywami.
NIE MA.
Ale kawa jest: prażą ją lokalnie, jest wyborna i nie śmierdzi spalenizną jak te rozpuszczalne nes..Jac..starb… i ma smak, nie to co koncernowe.
Duża nie piła kawy, bo każda jej woniała kocią kupą (poważnie, jak Duży rano robił, to się budziła szukać mojej kupy).
Teraz zaś mamy lokalnie prażone, Duża węszy w nich aromaty i czasem wypije i nawet jej smakuje i ładnie pachnie. Warto taką kupić, na miejscu zmielą na grubość, jaką sobie życzycie.
U nas w niewielkim mieście takich pachnących lokalnych miejsc jest sporo. To fajne w zalewie taksamości z wielkich firm.
Herbaty gorzej, nawet wybornej pokrzywy nie ma. Duża musiała także szukać i szukać czerwonej i znalazła, niestety w internecie tylko, ale mleczny smak puerha jej pasuje bardzo. Czarnych nie pije, ale może i czarne mają dobre? Pokrzywę sobie z ojczyzny wozi.
Sklep jest czeski, herbaty na pewno rosną gdzie indziej 🙂 ale otworzyli w Polsce filię, więc jak ktoś chce pobuszować, to może, pl zamiast cz trzeba wpisać :). https://www.manutea.cz/
Czikitko sklepik cudny, tylko ceny troszkę mniej cudne. Ja kocham kawę 🙂 wybór kaw smakowych piękny 🙂 🙂
no ceny są…ale Duża mówi, że jak mają dni darmowej dostawy, to warto. A w Polsce jest jeszcze taki sklep, też fajny sprawdzony https://www.kawaherbatasklep.pl/ Nie mają jednak mlecznego puerha dla Dużej.
Czikitko jak ogarnę renowację moich starych mebelków 🙂 to skusze się na kawusię o smaku ajerkoniaku 🙂
Uwielbiam kawę serwowaną w Czechachzapach i smak niebiański.
Czaj o rumowym smaku taki z butelki.Zimą zawsze smakował
aaa jaki czaj z butelki? Może medovina? Czy likiery Tatratea, osiągające moc 72 procent? 🙂