No kurna bo Duża miała tyle na głowie, że nie chciała mojego żywota i przygód opisywać. A jest co opisywać, co zara Wam udowodnię.
Postanowiłem nie jeść, to i schudłem. Panikowali, pińcet na jedzenie wydali i żem odnalazł swój smak i upodobałem se takie musy mięciusie jak podusia i smakowite, co je ciężko kupić i trza mi robić zapas, a jak się kupi karton tych musów, to mje na nie apetyt się kończy i zabawa zaczyna się od nowa. Duża sprytnie kupiła wiele musów w wielu smakach i mje zaskakuje, co mje raduje.
Żeby jej te wysiłki i wydatki wynagrodzić to żem utył do 4 kilo i się ucieszyła wJelce.
Dodam, że jem tylko z porcelany, tylko na stole i tylko, jak mus jest centralnie na środku talerzyka. Nie po boku, bo jest wtedy mus najpewniej zatruty i se może Zuzanna zjeść. I talerzyk ma być zawsze czysty, nie że mje dają po godzinie na tym samym, bo nie zjem.
Ponieważ bytowałem w kuchennym zlewie i piłem tam wodę ale tylko jak leciała po przegrodzie między komorami, a tam jest taka dziura specjalna i woda się lała pod spód to Duża się wkurzyła i kupiła mje wielkie ceramiczne poidło, zarzuciłem nurzanie się w zlewie, tera to jest poziom. Pijemy ochoczo, Czykita tyle chleje, że coraz więcej leje.
Poziom życia mje się podniósł też poprzez fakt, że mam codziennie nowy koc i niebywale często praną budkę. Czemu – to się chyba domyślacie. No i z tym też wiąże się moje nowa zabawa dla Dużych – połącz kropki.
Chodzę sobie, robię kropki w najróżniejszych miejscach i Duża łazi za mną z papierem i ściera i szuka w ułożeniu kropek jakiegoś znaku.
Ja mam dla Was bardzo ważny znak. Moje urodziny są niebawem, znaczy fkrótce. Moje DZIESIĄTE urodziny w domu, bo tak naprawdę jak mje adoptowała Duża podobno miałem 8 lat, to se sami policzcie.
15 sierpnia będę świętował. No.
ufff.NO.jesteś ! czekamy na tego 15-tego z niecierpliwością, wpadniemy na kocimiętkę 🙂
git. I walniemy komu z liścia dla relaksu. Preferuję też zwalanie rzeczy ze stołu i porzyganie się w drzwiach.
No wreszcie jakieś słowo od Ciebie 🙂
Cieszę się, żeś wydobrzał i że musy są git! Trzymaj się i Dużej nie przyprawiaj o zawroty głowy, bo Cię przecie kocha i martwić się musi. A kropkami to się nie przejmuj, Duża na pewno woli kropki niż byś nie jadł.
czasem to jest bardziej jakby duuuża kropa albo i kałuża. Ale i tak się cieszą, że jem, że się drę i że jestem wkurzający.
Morfie kochany
Impreza się szykuje co?duużo pasztetu i bezkarne rzucanie,wiadomo czym 😉
Ty tak jesz jak Rudek,grymasisz i odpowiednie nakrycie stołu musi być.
Se możecie łapki podać bo też się rude dupiszcze dokulało do 4kg.
Trzym sie chłopie .
no. Rudek jest gościu i zna się na rzeczy. Uściski dla Was!
Ojej to się dzieje! Pozdrawiamy!!!!
dziękujemy i zdrowia i spokoju życzymy!
Morfie kochany, ja też mam 10 urodzinki 15 sierpnia 🙂 może byś do mnie przyjechał to się pobawimy we wper….ol 🙂 jak nie między sobą to Rysia lubi jak ją ganiam.
pozdrawiam Bella
najlepszego, dobry dzień na urodziny!
O! Nasza Duża się ucieszyła, że nie tylko ona biega za Panem Rudolfem ze ściereczkami. A kot jest jak trza, dalej łapą przywalić potrafi. Jak mu się chce. Nawet weta ugryzł. Duża się ucieszyła, że ma tyle wigoru. My bardzo go podziwiamy.
Mnóstwo zdrowia Morfie! Czekamy na Twój dzień!
Jest nas wjencej, tych niekontynentalnych czy tam niekontynentnych, znaczy srających na podłogę 🙂
Tęskniłam…..
No ja też, ale mje nie chciał pomóc pisać, zła Duża.